Miesiąc: październik 2003
-
skasuj boga
skasuj Boga *** Mam dość. Szczęście? nieszczęście innych. Nie dziękuję, nie biorę… tego na siebie. Słuchać, patrzeć w oczy zbyt głęboko, uśmiechać się – nie warto. Skończyła się wiara w dobro i płakanie cudzym bólem. Mówisz: „Nie jestem winny dlatego, że chcę być szczęśliwy”. Mówię to samo, przeliteruj sobie… Przeliteruj sobie… Wysiadam z tego autobusu…
-
Cisza
Próbuję… oszukać przeznaczenie.