Miesiąc: wrzesień 2004

  • Warkocz

    Mieszkam w dwóch miastach. Zaplatam… Tam autorytety, tu przyjaźń, Tam praca, tu rozkosz, Tu kino, tam pióro, Tam pasja, tu serce. I tak dobieram po pasemku… Upycham kędziorki w jeden warkocz. *** Czasem mi ciężko i pytam lustra: – Czy dobrze mi w takim warkoczu…? *** Łatwiej by było nosić kucyk. Lecz taka już jestem…

  • Moja babcia

    Jest szczęśliwa. Nie wie, kim jestem, nie wie, gdzie mieszka. Nie wie, że musi jeść, nie wie, jak ma jeść. Śpiewa „Niezapominajki”, zapomina, że je śpiewała, więc śpiewa znowu. „A jak się jedzie łódką, śmieją się cichutko i tak szepczą do mnie: babciu, nie zapomnij o mnie”. Zapomniała wszystko. Ale uśmiecha się cały czas. Ma…