Miesiąc: marzec 2010

  • Wymiana okien

    Kiedy obudziłam się rano, za oknem było kredowe niebo, szuranie miotły o asfalt i mężczyzna w czapce z szarej włóczki. A w oknie padał deszcz. Poszłam do okna w kuchni – w nim też padał deszcz. Sprawdziłam okno w drugim pokoju: tutaj okno także z deszczem. We wszystkich oknach deszcz! No trudno… Pójdę jakoś dzisiaj…