Miesiąc: listopad 2011

  • Dualis

    Czytając jego wiersze czułam się jakbym oglądała obrazy Dalego. Albo patrzyła w oczy Bursie. Albo tatuowała sobie na powiece: poètes maudits. Każdy wers wyrywam z kartki jakbym wyciągała spod skóry drzazgę. Czy to ma boleć? Nie wiem. Tak jak nie wiem, kto te wiersze obejmie umysłem. Tylko bardzo łakome synapsy będą wiedziały, co robić. Tyle…