Miesiąc: lipiec 2012

  • Potęga

    Turner rozciera, naciera, gładzi. Maluje tak, jakby pędzel w jego dłoni wprawiał farby w wirowanie. Na tym obrazie nie obchodzi mnie Hannibal, który poniesie klęskę. Nie obchodzi mnie aluzja do Napoleona. Nie liczą się nawet słonie, które są tutaj ledwie plamką. Ważna jest tylko przyroda: śnieżna lawina, potęga gór i słońce, które tak fascynowało Turnera.…

  • Morze

    „Sutki stwardniały, schnie na nich sól Odległych, nagle obudzonych muzyk”. Tych słów Wojaczka nie da się zmyć ze skóry pachnącej morzem, piaskiem, wakacjami.

  • Nie marnuj sobie życia

    Mówi. To mu odpowiadam słowami Anais Nin, choć pewnie w życiu o niej nie słyszał, że „Pragnę być tylko kobietą. Nie chcę pisać książek, stawiać czoła światu, lecz żyć dzięki dosłownej transfuzji krwi. Pomagać Henry’emu”. I to największe szczęście. Nie takie gotowe, łatwe, podsunięte przez los. Ale takie, które wybiera się samemu, które się zdobywa…