Miesiąc: październik 2012

  • Jadwiga

    Kiedyś ją prosiłam: Zostaw to wszystko. Zapakuj kołysanki, skrzypiące drzwi, okruchy kuchennego blatu. Zapakuj stukot obcasów, zapakuj Twoje kwieciste sukienki. Ściągnij perfumy z nadgarstków i zostaw. Rozbierz się z ciepła i zostaw je. Zapakuj to wszystko, przewiąż wstążką uśmiechu, i zostaw na ziemi (jeśli naprawdę musisz odejść). Zostaw mi to wszystko. I rzeczywiście – zostawiła.…

  • Moc

    Szuramy butami w liściach, jest duszno, jakby deszcz zatrzymał się metr nad naszymi głowami – naciska na powietrze z ogromną siłą, ale pozostaje w miejscu. Słońce poukładało promienie na ulicy, nakapało trochę między liście, trochę go mamy we włosach. Burzowe niebo już rano weszło we mnie przez pory w skórze. Większe chmury wślizgnęły się we…