Miłość

W domu nieopodal zakwitły żonkile, a właściciel postawił w ogrodzie drewnianego łabędzia. Przed moimi oknami zamieszkał Dźwig z długą szyją, który całymi dniami bawi się i hałasuje, zaczepia chmury. Stoję w oknie i myślę:

Po czym rozpoznać, że jest miłość?
Po czym rozpoznać, że miłości nie ma?

Po długości spojrzenia? Po czułości dotyku? Po tematach rozmów? Po marzeniach? Wspólne czy osobne? Po zaufaniu? Po myślach przed snem?

I czemu myślę o tym na wiosnę?


Opublikowano

w

przez

Tagi: