Róża

Taki wiatr szarpie ubrania moich myśli, w popłochu biegają nagie po moim czole, policzkach, uszach. Przeganiam je ręką jak natrętne muszki, które goniły mnie wczoraj na gliniankach. Myśli się jednak nie boją, znają dobrze mój zwyczaj analizowania każdej z nich, z osobną uwagą i z osobną czułością. Dopiero takie wypieszczone, rozczochrane, trochę ułożone, trochę niepokorne – wymawiam.
viva voce – free nude celebs.

Żeglarstwo myśli. Na róży wiatrów coraz silniejszy powiew na zachód.
Kto wie, w którą stronę zawiedzie nas wiatr?


Opublikowano

w

przez

Tagi: