Konwickiego tu nie odnotowałam, bo nie pojęłam jego śmierci. Dopiero wczoraj się na nią zgodziłam, gdy znalazłam następcę. We Francji. Modiano. Laureat tegorocznego Nobla ma zapach fabuł Konwickiego. Albo i odór rozkładającego się społeczeństwa.
Umarł król, niech żyje król
przez
Tagi: