Agnieszka

„Jestem rozdrażniona, mam chęć szorować kamieniem po szybie”, pisze Osiecka.

I już nie wiem, czy to ja rozumiem ją, czy to ona rozumie mnie. Jedno jest pewne – kiedy chcę albo potrzebuję, idę do niej. Pukam do Osieckiej, a ona mi zawsze otwiera. Zaparza mi zioła z kilku linijek piosenek, chwilę rozmawiamy o facetach, książkach, życiu. I od razu nam lepiej.


Opublikowano

w

przez

Tagi: