MAŁE PRZYJAŹNIE

Dzisiaj zrozumiałam, jak ważna jest przyjaźń. Ta wielka i ta mała.
Dzisiaj zdałam sobie sprawę z istnienia tej małej. Zobaczyłam ją w uśmiechu prawie obcej osoby, która gratulując mi, miała zamglone oczy…
Zobaczyłam ją, kiedy ktoś udawał, że nie widzi w moim panikowaniu niczego głupiego i serdecznie uspokajał ręce.
Bo sam to czuł.
Ktoś warował dzisiaj pod drzwiami, kiedy zdawałam i jak wyszłam z sali, zerwał się na równe nogi.
Jestem szczęśliwa. Osiągnęłam swój cel.
Wszyscy osiągnęliśmy.
Dziękuję małym i wielkim przyjaźniom, że są.
To parę osobistych słów, które chcę powiedzieć na głos.
Koniec matury.
Czego początek?


Opublikowano

w

przez

Tagi: